Pomyślałem sobie, że warto byłoby się podzielić z całym polskim XR moją, własną, udaną inicjatywą dorobienia przypinek dla XR Warszawa.
Udostępniam tutaj arkusz Google, który wykorzystałem w celu zbierania wpisów. Jest on dobrze zrobiony, bo automatycznie liczy ilość oraz cenę przypinek uwzględniając rozmiar (wyręcza w skomplikowanych kalkulacjach twój mózg ).
Arkusz ten pozwala na więcej niż tradycyjne uwzględnianie co, ile i dla kogo. Jest tak, ponieważ posiada sekcję na zamówienia GRUPOWE (czyli w dużych ilościach, jednakowe przypinki, dla wielu osób z grupy) oraz sekcję na zamówienia PRYWATNE (czyli każdy może sobie osobiście dobrać przypinkę według własnych preferencji, płacąc za nią [najczęściej] sam).
W celu dorobienia przypinek nie potrzeba zwoływać affintki, wystarczy wybrać jednego moderatora arkuszu, który dba o porządek i prawidłowe wykonanie zadania. Musi on rozumieć działanie i mechanikę obliczeń arkusza, by kalkulacje były wykonywane prawidłowo.
Oczywiście arkusz jest teraz podporządkowany realiom warszawskim. Formularz można zmienić w zależności od wymagań miasta.
Tak więc podsumowując, jeśli kiedykolwiek jakieś miasto postanowi dorobić przypinki dla swoich aktywistów, to zamiast budować wszystko na nowo ( Jest to BARDZO CZASOCHŁONNE), może skorzystać z tego wzorca.
Oczywiście jest to bardziej zaawansowana (rzekłbym nawet PROFESJONALNA) forma takiej inicjatywy, uwzględnia ona szczegółowe zachcianki aktywistów, a nie tylko na zasadzie “Ej Grzesiek, weź tam zamów 30 zielonych i będzie git” <=(choć można i tak ).
A i jeszcze jedno: daje tutaj link do samego wyświetlania tego arkusza, jeśli ktoś chciałby się pobawić w edytowanie, musi utworzyć własny arkusz i skopiować zawartość mojego.
Dlaczego uważam, że to jest wogule godne uwagi? Ponieważ taka przypinka to najlepszy sposób reprezentacji aktywistów naszego ruchu na akcjach, spotkaniach, wywiadach. Jest ona mała, lekka, przenośna i co najważniejsze: trwała.
Sami z resztą już pewnie widzieliście, że w XR UK, praktycznie każdy nosi taką jedną (lub więcej) przypinkę na bluzce, bluzie czy kurtce, jest to uniwersalny emblemat rozpoznawczy.
Kiedyś zastanawiałem się nad innym sposobem oznakowania, mianowicie nad opaskami XR-owymi. Niestety pomysł się nie przyjął… zgadnijcie czemu. Wyglądało to (jakkolwiek to brzmi ) zbyt faszystowsko, to zwyczaj ruchów takich jak ONR, Młodzież Wszechpolska itd.
Tak na serio, to jeśli tak z 30 aktywistów założyłoby taką opaskę na ramię na akcję, to na 90% zaraz posypałaby się lawina wyzwisk XR od ekofaszyzmu . Załączę zdjęcia by pokazać co mam na myśli.
Tak więc ja chyba stoję bardziej za przypinkami .