No fajnie, że mamy w planach wiatraki na morzu i atom, ale boję się, że jak zwykle na planach się skończy
Udział odnawialnych źródeł w zużyciu energii ma wynieść minimum 23 proc. do 2030 r.
Do 2030 r. nastąpi redukcja emisji gazów cieplarnianych (GHG) o ok. 30 proc. w stosunku do 1990 r.
Niestety za mało ambitne
Główne cele PEP 2040 zakładają m.in. optymalne, możliwie długie wykorzystanie własnych surowców energetycznych (transformacja regionów węglowych).
Co to za transformacja, jak przedłużamy jak tylko się da stan obecny?
W planie jest mowa również o dywersyfikacji dostaw i rozbudowie infrastruktury sieciowej gazu ziemnego, ropy naftowej i paliw ciekłych (budowa Baltic Pipe oraz drugiej nitki Rurociągu Pomorskiego).
Pięknie, brniemy dalej, zamiast odchodzić od kopalin…