[oko.press] Tkwimy w fałszywym błogostanie. „To powinno być w mediach codziennie. I w każdej prognozie pogody” 18.12.2021

Link do podcastu na stronie oko.press

Dekarbonizacja transportu. Gazy cieplarniane. Emisje dwutlenku węgla. Niski poziom wód gruntowych. Tereny zalewowe. Programy adaptacji. Doczytali Państwo do tego miejsca?
Andri Magnason, filolog pochodzący z Islandii ma na te wszystkie pojęcia określenie „biały szum”. Szum jak z kineskopowego telewizora. Tak nazywa w swojej książce „O czasie i wodzie” (wyd. Karakter, 2020) informacje o globalnym ociepleniu, trafiające do nas ze świata nauki i mediów. Biały szum.
Magnason twierdzi, że jako społeczeństwa jesteśmy zasypywani danymi i klimatologiczną nomenklaturą, których nie rozumiemy. Nie rozumiemy, bo po pierwsze, naukowcy opisują zjawiska skomplikowane, trudne do weryfikacji i – w odróżnieniu od smogu – „niewidzialne”. Czy ktoś widział emisje gazów cieplarnianych? Albo zakwaszanie oceanów?
Ale po drugie, nie rozumiemy ich, bo nie łączą się z żadną znaną nam opowieścią. Ludzkość nie przeżyła wcześniej katastrofy klimatycznej, o której pozostałyby baśnie i przysłowia. A gdy brak opowieści – tłumaczy Andri Magnason – to brak emocji. A gdy brak emocji brak zaangażowania.
Czy to jest jedna z przyczyn, dla których ziewamy, słysząc o COP26 w Glasgow albo o celach klimatycznych? Co zatem – jeśli nie zaalarmowane społeczeństwo – mobilizuje rządy do walki o planetę? I dlaczego na te kosztowne działania decydują się kraje ubogie? A może wszyscy tylko udają, że coś robią?

O tym Agata Kowalska rozmawia w najnowszym odcinku „Powiększenia” z Lidią Wojtal, polską negocjatorką klimatyczną w latach 2007-2017 i ekspertką ds. polityki klimatyczno-energetycznej think tanku Agora Energiewende, Posłuchaj!